o Wydawnictwie Babaryba
Wydawnictwo Babaryba - kim jesteśmy, co nas wyróżnia, nasza filozofia.
Cześć i czołem!
Tu Babaryba, czyli Marek i Marta. Połączyliśmy polonistykę, ochronę środowiska i historię sztuki i teraz zajmujemy się jedną z najfajniejszych rzeczy na świecie, czyli wydawaniem książek dla dzieci i młodszej młodzieży. Od razu zdradzimy Wam, że wszystkie nasze tytuły testujemy na dzieciach własnych, przyjaciół oraz znajomych!
Nam samym trudno w to uwierzyć ale działamy już od dekady! W tym czasie wydaliśmy kilkadziesiąt książek dla dzieci, z których jesteśmy naprawdę dumni. Publikujemy tylko takie pozycje, które naprawdę nam się podobają i które skradną nasze serca. Czasem się spieramy, bo każde z nas ma swoje typy, ale zawsze dochodzimy do porozumienia.
Prapoczątki
Zaczęliśmy od wydawania ukochanych książek z naszego dzieciństwa. Najpierw pojawił się prześmieszny wierszyk „Kurczę blade” (tekst Wandy Chotomskiej z ilustracjami Edwarda Lutczyna) o dziadku, który ma ochotę zjeść kogiel mogiel. Następny był „Gałgankowy skarb” z ilustracjami i tekstem Zbigniewa Lengrena - autor napisał tę śliczną historyjkę dla swojej córki Kasi.
Wiatru w żagle dodało nam wydanie „Naciśnij mnie” Herve Tulleta - książki dla dzieci, która stała się naszym znakiem rozpoznawczym i bestsellerem. Potem pojawiły się kolejne książki tego autora, a sam Herve Tullet (wspaniały, kreatywny i otwarty człowiek) przyjechał na nasze zaproszenie do Polski. Mieliśmy prawdziwe szczęście początkującego! Z Tulletem odwiedziliśmy Warszawę, Kraków i Wrocław gdzie zorganizowaliśmy warsztaty dla dzieci. To były niezapomniane chwile!
Herve Tullet, Marta Tychmanowicz, Marek Włodarski w 2012 roku we Wrocławiu podczas warsztatów z autorem.
Aktywne czytanie
Jesteśmy dumni, że Babaryba stała się rozpoznawalnym wydawnictwem. Znajdziecie u nas książki dla dzieci, które angażują, budują więź pomiędzy rodzicem a dzieckiem. W naszej ofercie są wydawnictwa interaktywne, przeznaczone do aktywnego czytania, które wciągają dziecko oraz rodzica do wspólnej zabawy. Zależy nam, aby książki kojarzyły się dzieciom pozytywnie: z radością, wspólnie spędzonymi chwilami oraz z bliskością ukochanej osoby.
Ekologia i popularyzacja nauki
Od dawna ważną dla nas sprawą jest ekologia, ochrona przyrody i zagrożenia związane z ociepleniem klimatu. Zaniepokojeni o przyszłość własnych dzieci oraz zainspirowani przez niesamowitą Gretę Thunberg postanowiliśmy dołożyć swoją cegiełkę do ratowania świata. Dorośli muszą działać już teraz ale w młodszym pokoleniu jest nadzieja na powstrzymanie degradacji naszej planety na dobre.
Dlatego w zgodzie z własnym sumieniem wydaliśmy:
- „Plastik fantastik?” oraz
- „Śmieci. Najbardziej uciążliwy problem na świecie”
- „Ocieplenie klimatu. Na czym polegają zmiany klimatyczne na Ziemi?”
- „Wodę. Źródło życia. Wszystko o najważniejszej substancji na Ziemi”
- „Strajk”
A jeśli kupisz książki przez naszą stronę to bądź pewna (pewny), że zapakujemy je w materiały z recyklingu - stare gazety, odzyskane kartony, w których przychodzą do nas książki z hurtowni, i wypełniacze.
Słonie morskie zdobią okładkę książki "Gęby, dzioby i nochale" Mikołaja Golachowskiego, tu też o nich poczytacie.
fot. Marcin Dobas / dobas.art.pl
Fantastyczna jest nasza seria przyrodniczych, super zabawnych książek popularyzujących naukę, przeznaczona dla ciekawych świata, chłonnych wiedzy młodych czytelników.
Są to:
- „Pupy, ogonki i kuperki”,
- „Gęby, dzioby i nochale” (napisane przez podróżnika, biologa i polarnika Mikołaja Golachowskiego),
- „Amory, zaloty i podboje” (biologa, wybitnego naukowca, zdobywcy Nagrody Naukowej Polityki Szymona Drobniaka)
- oraz zagraniczne publikacje: „Ohyda. Mała księga obrzydliwości”
- czy „Superzwierzaki”.
Podejście równościowe
Zależy nam aby nasze książki łączyły i wskazywały na równość, a nie podziały. Dotyczy to zarówno warstwy ilustracyjnej jak i tekstowej. Nie wydajemy książek przeznaczonych stricte dla chłopców czy dla dziewczynek bo to co lubią nie zależy od ich płci, a od osobowości - tak samo chłopcy mogą kochać Kasię z „Gałgankowego skarbu”, jak i dziewczynki interesować się samochodami i maszynami budowlanymi. O równość dbamy też w tłumaczeniach - korzystamy z form językowych, które odnoszą się do dziewczynek i chłopców jednocześnie.
A nad tym wszystkim rozkładamy parasol radości i zabawy. Staramy się poprzez książki kształtować poczucie humoru, wprowadzać do naszych książek żart i dowcip, żeby budować w dzieciach dystans i optymizm.
Skąd taka nazwa?
Ach, a jeśli zastanawiacie się co oznacza nazwa Babaryba - to wymyślił ją Marek chociaż istnieje też stara piosenka o tym samym tytule. Nasza Babaryba odnosi się do warszawskiej syrenki, symbolu naszego ukochanego rodzinnego miasta.