TURLUTUTU I PRZEPRASZAM ZA PARDĄ - wskocz do świata wyobraźni i daj się zaczarować - Herve Tullet
Cena regularna:
towar niedostępny





więcej o książce:
Nazywam się Turlututu i zapraszam Was do mojej książki. Razem nauczymy się literek, opowiadania bajek i czarowania... Czas na wspólną zabawę!
TURLUTUTU I PRZEPRASZAM ZA PARDĄ! to siódma już część przygód jednookiego bohatera Turlututu. Tym razem okazuje się, że w książce grasuje zła czarownica, która rzuca klątwę na... No właśnie – tego dowiecie z najnowszej części przygód Turlututu i Waszych też. Jak zawsze mnóstwo kreatywnych pomysłów, rodzice wciągnięci do zabawy, a dzieci baardzo zadowolone!
Serię o przygodach Turlututu polecamy dzieciom od 3. roku życia, chociaż są tacy, którzy korzystają z nich już w żłobku! :-)
Magia Turlututu i aktywne czytanie
Turlututu to bohater z kosmosu, który potrafi czarować, znikać, powiększać się i zmniejszać, podróżować w czasie i przestrzeni... ale tylko wtedy, kiedy pomogą mu dzieci, używając siły swojej wyobraźni. Sami się przekonacie, jak bardzo Turlututu trafia do serc i wyobraźni!
Turlututu angażuje też rodziców, którzy nie są już tylko biernymi czytaczami. Jednooki bohater zachęci Was do śpiewania w swoim dziwnym języku, zgadywania, a może nawet i czarowania.
A tak o takim aktywnym czytaniu mówi Anna Jankowska, prowadząca popularnego bloga Tylko dla mam:
„Akcja dzieje się między postaciami, więc rodzic czytając, powinien się wcielić w rolę. Dać coś z siebie. Ale jeśli chce się mieć dziecko z głową pełną pomysłów i bogatą wyobraźnią, warto po raz kolejny i kolejny, wcielić się w rolę dziwacznego stworka.
Takie aktywne czytanie na pewno zaprocentuje. Przecież ten świat jest tak radosny, zwariowany i kolorowy. Dziecko wraca do niego po tysiąc razy, właśnie dlatego, że on taki jest. Inny od wesołego, jednak pełnego reguł, nakazów i zakazów – przedszkola. Zupełnie inny od spacerów z mamą i tatą. Inny od wszystkiego, co dziecko otacza”.
Więcej o serii Turlututu przeczytasz na blogu TYLKO DLA MAM - Wychowanie wspierające (kliknij tutaj)
Polecamy filmową recenzję książki z bloga Tylko dla mam:
W serii ukazały się:
Turlututu Abrakadabra
Turlututu na wakacjach
Turlututu, gdzie jesteś?
Turlututu. Magiczne przygody
Turlututu w krainie Ogra
Turlututu i przepraszam za pardą
Turlututu. A kuku, to ja!
O Autorze:
Hervé Tullet to francuski autor oraz ilustrator wielu bestsellerów dla dzieci, z których najgłośniejszy NACIŚNIJ MNIE sprzedał się w ponad milionie egzemplarzy na całym świecie. Niesłabnącą popularnością wśród małych czytelników cieszy się też seria przygód bardzo kosmicznej z wyglądu i nie mniej rozrywkowej z charakteru postaci o imieniu Turlututu.
Recenzja z instagrama @Mali_czytelnicy:
Turlututu to dziwny stworek, którego skomplikowane imię jest logopedycznym ćwiczeniem. Mieszka w książce, skąd wymyśla dzieciom różne bajki, zabawy i zadania do wykonania.
W książce 'Turlututu i przepraszam na pardą' nasz bohater postanawia opowiedzieć dzieciom piękną bajkę o księżniczce, ale Czytacz cały czas mu przeszkadza. A to pomylił kurę ze słoniem, a to tworzy jakieś dziwne słowa, a to znowu okazuje się, że w ogóle nie umie czytać. Turlututu musi temu zaradzić i robi to z pomocą czytelników. Aby bajkę mógł opowiedzieć do końca, dzieci muszą na przykład...zacząć czarować. I nie tylko.
Książki Herve Tulleta są pomysłowe, pełne zabawnej treści i świetnych, interaktywnych zadań.
'Turlututu i przepraszam na pardą' to pozycja w której mamy dowcipną fabułę i fajne, wciągające zabawy. Naukę alfabetu, czary, zabawy rozwijające spostrzegawczość i bajkę z zaskakującym zakończeniem. To fantastyczna, wciągająca, rozwijająca kreatywność i wyobraźnię książka, idealna do aktywnego czytania. Dzieci (ale i rodzice) będą się świetnie bawiły podczas lektury.
Polecam serdecznie.
Recenzja z bloga Kulturatka
W tym trudnym czasie [kwarantanna z powodu koronawirusa – przyp. red.], kiedy to praktycznie z dnia na dzień przyszło nam zapewniać swoim dzieciom niemal 24-godzinną rozrywkę w czterech ścianach własnego domu, osobiście wydaje mi się, że nie mogłabym polecić Wam niczego lepszego od genialnej serii interaktywnych, przezabawnych książek pt. „Turlututu”.
Tutaj, zwrot „wspólna zabawa z bohaterami książki” nabierze naprawdę nowego wymiaru! „Turlututu” to nareszcie przemawiający do mojego poczucia humoru, magiczny, przezabawny świat dziecięcej wyobraźni, w którym odnajdziemy bajkę, zabawę i angażujące bezpośrednimi zwrotami do małych adresatów, zadania do wykonania.
Turlututu to charakterystyczny, prosty ludzik z wielkim okiem zamiast głowy i złotą koroną. Już od pierwszych stron lektury poczujemy do niego niesamowitą sympatię, wyczujemy jego miłość do przygody i strojenia sobie żartów… z nas!
W odcinku pt „Turlututu i przepraszam za pardą” nasz tytułowy bohater chce opowiedzieć dzieciom bajkę o księżniczce. Niestety Czytacz (czyli dokładnie Ty!) cały czas mu przeszkadza – a to myli nazwy zwierząt, tworzy dziwaczne słowa, by znów pokazać dziecku, że tak naprawdę to w ogóle nie potrafi poprawnie czytać!
Czytając książkę naprawdę dajesz się wkręcić w przygotowane dla Ciebie pułapki, a Twoje dziecko pęka z radości słuchając tego, jak czytasz i jak ciągle się mylisz. Turlututu chcąc jednak opowiedzieć bajkę o księżniczce poprawnie i do końca postanawia wraz z Twoim dzieckiem zdjąć z Ciebie zaklęcie… Oj, będzie się działo!
Dziecko i dorosły bardzo łatwo wkręcą się we wspólne czytanie, trenując przy okazji swoją spostrzegawczość, naukę alfabetu, opowiadania bajek i czarowanie.
Agnieszka Jedynak, marzec 2020 r.
Turlututu i przepraszam za pardą
Hervé Tullet
cena detaliczna: 29,90 zł (w tym 5% VAT)
ISBN 978-83-62965-73-1
oprawa twarda
liczba stron: 48
format: 20,5 x 21,5 cm
rok wydania: 2019
Oh Pardon My French
Uwielbiamy tę książkę i całą serię Turlututu. Piszę w liczbie mnogiej ponieważ cała nasza czwórka my przy czytaniu i ubaw i okazję żeby spędzić z dziećmi czas razem. I nie jest to bierne słuchanie, ale lektura która wymaga zaangażowania i czytającego i dziecka. Gorąco polecam :)
wystrzalowa_biblioteczka
Słuchajcie, ale się uśmiałam przy tej książce
Fszechogarniająca Mama
Śmiechu przy lekturze jest kupa, poczucie humoru trafione w dziesiątkę i mnóstwo kreatywnych pomysłów wciągnięcia dziecka do lektury, a także zaangażowanie rodzica, który nie jest tylko biernym czytaczem. Turlututu to genialny bohater, który wiele potrafi, ale tylko wtedy, kiedy pomogą mu dzieci, używając siły swojej wyobraźni.