Jak pokochać książki obrazkowe – kilka podpowiedzi na wspólne czytanie
Nie martw się, że nie potrafisz wymyślać historyjek. Wcale nie musisz! Podpowiadamy, jak poradzić sobie z książką bez tekstu
Niektórzy rodzice podejrzliwie traktują książki obrazkowe – czują się nieco bezradni i wolą mieć spisaną historyjkę, gdyż boją się, że nie są dobrymi opowiadaczami. Ten strach jest jednak zupełnie niepotrzebny – wystarczy raz zagłębić się z dzieckiem we wspólne oglądanie rysunków, wymyślanie historyjek i poszukiwanie szczegółów, by pokochać ten typ książek. Tutaj podpowiemy Wam, w jaki sposób możecie dobrze się bawić zatapiając się w ilustrowanych historiach.
plansza z książki „Auta”
- Znajdź temat, który Was interesuje.
Być może masz w domu miłośnika lub miłośniczkę pojazdów – jeśli tak, to świetnie sprawdzi się seria dużych kartonowych książek Stephana Lompa, w skład której wchodzą „Auta” , „Samoloty” i „Pociągi” . Wielbicieli i wielbicielki robotyki zauroczą „Roboty” Pawła Kłudkiewicza, mali architekci odnajdą swój świat w akwarelowych „Miastonautach” Tytusa Brzozowskiego. A może twoje dzieci kochają morze? Jeśli tak, to polecamy „Nad morzem” Germano Zullo & Albertine. Polecamy także książki autorstwa Doro Gobel i Petera Knorra, które zachwycą każdego, np. „Jedziemy na wycieczkę”. To tylko kilka przykładów – każdy znajdzie swoje ulubione tematy.
-
Daj dziecku czas.
Postawmy na uważność i nie spieszmy się. Oglądanie zacznijcie od okładki. Książki obrazkowe są zazwyczaj wypchane szczegółami i trzeba dłuższej chwili, by się przyjrzeć szczegółom. Ćwiczcie koncentrację i spostrzegawczość. Kto pierwszy znajdzie na stronie kotka albo żaglówkę.
plansza z książki Jedziemy na wycieczkę
-
Zadawaj pytania.
Oglądając poszczególne strony pytaj o to, czy poszczególne postacie są wesołe czy smutne, co jest najfajniejsze, co byśmy chcieli mieć albo kim byśmy chcieli być. Potraktuj ilustrację jako okazję do rozmowy i pozwól swojemu dziecku wyrażać swoje zdanie, nawet jeśli ogranicza się to na razie tylko do wskazania palcem najładniejszego bohatera czy najszybszego pojazdu.
-
Wymyślaj zagadki.
Komu na ilustracji pomaga policjantka? Na kogo patrzę, jeśli ta osoba ma na sobie żółty kombinezon? Które zwierzę robi kra kra? Która z postaci jest rozleniwiona, a która się spieszy? Kiedy już zabraknie Ci pomysłów, wymień się rolami z dzieckiem.
-
Twórzcie krótkie historyjki.
Nie musisz opowiadać wielowątkowej długiej historii. Wystarczy kilka zdań, że ta króliczka Beatka spieszy się z dziećmi do przedszkola i bardzo nie chcą się spóźnić na śniadanie. Pobawcie się, w odgadywanie zawodów narysowanych postaci. Opisujcie jaki mają nastrój i dlaczego.
Plansza z książki Nie ma jak w domu
-
Skorzystaj z istniejących historyjek
One już tu są, trzeba je tylko opowiedzieć. Na tylnej okładce każdego picture booka wymienione są wszystkie postaci i ich imiona. Przeczytajcie je, a potem możecie szukać ich na każdej ze stron, sprawdzać, co robią i wspólnie opowiadać ich przygody.
7. Wygłupiaj się i dokazuj.
Czytanie i oglądanie musi być radosne. Jeśli oglądacie książkę o samochodach zacznijcie udawać auta i ścigajcie się po korytarzu albo wymyślcie, jaki odgłos może wydawać jakiś stwór lub zwierz. Brumbrajcie, bzyczcie i ciumciurajcie. Pobawcie się, że opowiadacie historię wymyślonym słowami albo naśladujcie jakiś dźwięk i każcie dzieciom zgadywać, kto go wydaje.
Te kilka pomysłów, jak razem bawić się książkami obrazkowymi, to tylko sugestie do wspólnej zabawy, która jest także świetnym przygotowaniem do czytania książek. Książki obrazkowe uruchamiają wyobraźnię, rozwijają spostrzegawczość, pomagają ćwiczyć koncentrację i rozwijają mowę. Są świetnym sposobem na wspólne, analogowe spędzanie czasu.