STWORCIO nie lubi swojej PUPY - Antoine Dole & Bruno Salamone

Stworcio_nie_lubi_hardcover_mockup_kolor.png
  • promocja
  • nowość
dostępność: duża ilość
wysyłka w: 3 dni
dostawa: Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności sprawdź formy dostawy
Cena: 29,00 zł

Cena regularna: 39,90 zł

29.00
Najniższa cena od wprowadzenia towaru: 35,00 zł
ilość egz.

towar niedostępny

więcej o książce:

Książka o samoakceptacji i wzmacnianiu poczucia własnej wartości nie tylko dla dzieci!

Przesłodki Stworcio, który mieszka w szafie w pokoju u małego chłopca, nie lubi w sobie wielu rzeczy: swojego nosa, podbródka, stóp, dłoni, a nawet pupy! Czy domyślacie się, kto mu pomoże siebie zaakceptować?

W mojej szafie mieszka Stworcio. To mój osobisty potwór. Stworcio niczego w sobie nie lubi. Gdy patrzy na siebie w lustrze, to zawsze coś wydaje mu się za duże lub za małe i nic mu się w sobie nie podoba. A ja chcę mu udowodnić, jak bardzo się myli. Bo uważam, że mój Stworcio jest przewspaniały!

STWORCIO NIE LUBI SWOJEJ PUPY to bardzo pomocna książka w pracy nad samoakceptacją, ciałopozytynością i wzmacnianiem poczucia własnej wartości. Wspaniały pretekst do przemyśleń i dyskusji z dzieckiem nad wyjątkowością każdej osoby. Przesłodkie ilustracje oraz bardzo czuła narracja pomagają czytelnikom zaakceptować siebie takimi, jakimi są i zapobiec powstawaniu kompleksów. Bo samoakceptacja to psychologiczny fundament, na którym budujemy poczucie własnej wartości i niezbędną w szczęśliwym życiu pewność siebie.

Historia chłopca i jego Stworcia udowadnia, że każdy jest wyjątkowy i wartościowy. Książka w mądry i dowcipny sposób uczy empatii wobec innych, wspiera ciałopozytynowść, wzmacnia rozwój zdrowego poczucia własnej wartości. 

W serii ukazała się także książka: Stworcio nie lubi świąt

Stworcio_duża buzia

ZAPOZNAJ SIĘ Z FRAGMENTAMI RECENZJI:  

 

Recenzja z profilu MAMA BASI CZYTA

...dziś skupię się na książce, która po prostu pomoże Twojemu dziecku lubić to, jak wygląda. Oto “Stworcio nie lubi swojej pupy”, czyli najbardziej puchata książka o docenianiu swoich oczu, nosa, zębów, rąk i innych części ciała.

Autorzy o samoakceptacji opowiadają z niewymuszonym wdziękiem, humorem, luzem i czułością. A wszystko za sprawą Stworcia, czyli osobistego potwora pewnego chłopca, który za Stworciem wprost przepada. Uwielbia jego ukryty pod sierścią nos, bo jako pierwszy wyczuwa zapach gorącej czekolady. Docenia dwa szpiczaste zęby, bo dzięki nim Stworcio może rozsmakować się w życiu. A dzięki oczom wielkim od okularów Stworcio może ogarnąć spojrzeniem niemal całe niebo. I jeszcze te małe stópki - "Dzięki nim może dotrzeć do każdego zakamarka w moim sercu, wcale go przy tym nie depcząc".

Wszystko to, co dla chłopca jest w Stworciu najpiękniejsze, dla niego samego jest źródłem kompleksów. Nos nie taki, jakby Stworcio chciał, zęby tylko dwa i na dodatek szpiczaste, oczy za wielkie i kto to widział potwora z takimi małymi stopami. Nie mówiąc już o pupie. Przecież nagłówki gazet głośno krzyczą: "Idealne pośladki gwarancją sukcesu".

"Stworcio nie lubi swojej pupy" to opowieść o przyjaźni, która nie ocenia, a dostrzega piękno drugiej istoty. To czuły, żartobliwy i pełen zachwytów tekst o tym, że nasze ciała przede wszystkim mają nas nieść przez życie. Mają dawać nam radość, być kontenerem wspomnień i marzeń, okazywać emocje i umożliwiać doświadczanie pięknych chwil. Całość dopełniają humorystyczne ilustracje z detalami, które zatrzymują na dłużej i kreską, która raz wyraża wstyd, nieśmiałość i zakłopotanie, a za chwilę maluje szczęście, miłość i zachwyt. Sama okładka wywołuje w odbiorach szczególne emocje.

Książka wyborna!

Stworcio_za duży 

W opisie / Tu dzieci mają głos!

A co o Stworciu opowiada mała Julia z bloga W opisie / Tu dzieci mają głos! ? "Książka opowiada o tym, że nie trzeba być idealnym i wystarczy być sobą. Bardzo mi się podobała i ją polecam"

dzieci mają głos_recenzja

 

@Bliskie czytanie

To bez wątpienia najsłodszy potwór, jakiego kiedykolwiek widzieliście. Jest niebieski i puchaty. Ma malutkie rogi i pełne uroku, ogromne oczy, których spojrzenie wręcz roztapia serce. Mieszka w szafie i jest osobistym potworem pewnego, uwielbiającego go chłopca. Niestety, Stworcio nie widzi się jego oczami. Wręcz przeciwnie, nie akceptuje w sobie niczego.
Dlatego chłopiec postanawia udowodnić potworkowi, jak bardzo się myli w swojej ocenie.

Piękna jest ta książka! Opowiada o kompleksach i naszej relacji z własnym ciałem w niezwykle czuły, pełen życzliwości i humoru sposób. Uświadamia dzieciom, że sposób, w jaki sami siebie postrzegamy jest subiektywny i warto myśleć o sobie dobrze.

Gorąco ją Wam polecam!

@Ela_co tu się czyta

Stworcio mieszka w każdym z nas.

Patrzymy na niego codziennie. Wytykamy mu braki, niedociągnięcia, oczekujemy więcej, lepiej. Porównujemy go do innych, nie okazujemy wdzięczności, zapominamy o serdeczności.

Zajrzyjcie do wnętrza tej przepięknej książki, która z pomocą przeuroczego Stworcia pokaże Wam, że warto pokochać siebie takimi jakimi jesteśmy - nie skupiać się na brakach, nie doszukiwać się kompleksów, nie porównywać się z innymi. Udowodni również, że o wiele lepiej będzie nam gdy na innych również spojrzymy bez oceniania. Patrzmy na siebie z wdzięcznością i szacunkiem, kochajmy swoje ciało i uczmy tej miłości nasze dzieci! 

@Zaczytana kreatywna

Świetna książka w duchu ciałopozytywności, bardzo ważna i potrzebna. Pomoże zaakceptować swoje niedoskonałości i utrwali w przekonaniu, że każdy z nas jest inny ale równie wyjątkowy.

Stworcio_małe stópki

@Gramy i czytamy

Książka porusza temat samoakceptacji w sposób uroczy i delikatny, pokazując dwie perspektywy: taką, w której cechy są nielubiane oraz tą uświadamiającą, że to wspaniale być właścicielem niepowtarzalnego ciała, bo dzięki niemu możemy robić wielkie rzeczy!

Książka jest wspierająca i warta polecenia. Uwielbiamy!

@Lovin maternity

Akceptacja własnego ciała to nie zawsze łatwa sprawa. Często wlecze się za nami od okresu dojrzewania, kiedy zaczynamy bardziej się sobie przyglądać i wyliczać własne niedoskonałości. Tu za mało, tam za dużo, tu nie tak. Niestety otoczenie nie zawsze jest tutaj wspierające i potem przez lata zmagamy się z kompleksami. Dużą robotę robi tu idea ciałopozytywności, jednak mam wrażenie, że to wciąż mało i potrzeba tu naprawdę solidnej pracy u podstaw. W rodzinnym domu. I dziś przychodzę do Was ze wsparciem w postaci świetnej książki w tym temacie.

"Stworcio nie lubi swojej pupy" to piękna, ciepła i urocza opowieść o tym jak ważna jest miłość do samego siebie i akceptacja takiego jakim się jest. W cudowny i pełen miłości sposób pokazuje, że jeśli dopadną nas chwile zwątpienia, powinniśmy spojrzeć na siebie oczami kogoś ktoś nas kocha. I przede wszystkim nauczyć się kochać samego siebie tak samo. Mądre przesłanie okraszone cudnymi, pełnymi uczuć ilustracjami i głębokie przemyślenia napisane dziecięcym językiem - wszystko to sprawia, że dla mnie to lektura idealna. Polecam

 

@Decustyle

Książka niesie niesamowicie piękne i ważne przesłanie o samoakceptacji i ciałoakceptacji, uczy budować poczucie własnej wartości. To są jedne z tych rzeczy, które trzeba dzieci nauczyć od małego, szczególnie w czasach, gdzie na każdym kroku jesteśmy oceniani. Książkę czyta się lekko i przyjemnie, a ilustracje dodatkowo umilają czas lektury. 

Idealny wstęp do rozmów o tym, co dzieci lubią w sobie, a co w rodzicach, a dlaczego coś wydaje się nieidealne. Jestem przekonana, że książka wpłynie też na myślenie rodziców o samych sobie, jeśli spojrzą na siebie oczami dziecka.

 

@Alkowe czytanki

Najlepsze, co możesz sobie dać, to miłość do samego siebie.

Ta miłość ma pewną nazwę. To SAMOAKCEPTACJA, czyli stan wewnętrznej harmonii, spokoju, spełnienia, pozwolenia sobie na bycie sobą niezależnie od wyglądu, stanu czy posiadania.

Stworcio ma mnóstwo kompleksów. W oczach chłopca jest jednak najwspanialszym potworem na świecie. Mało tego, we wszystkich kompleksach Stworcia, chłopiec dostrzega pozytywy i przypomina mu o tym każdego dnia.

Wyobraźcie sobie, że ten sam Stworcio nie może zrozumieć, dlaczego ów mały człowiek mieszkający z nim, ciągle patrzy w lustro i szuka w swoim odbiciu kolejnych niedoskonałości.

Ten mądry i dowcipny sposób przedstawia walkę chłopca z własnymi kompleksami. Stworcio z szafy to nic innego, jak spersonifikowane lęki chłopca, który każdego dnia walczy ze swoimi niedoskonałościami. Z chłopcem może utożsamić się niemal każdy z nas.

 

@Małe książkowe mole

Stworcio podbił szturmem nasze serca! Wspaniała książka dla młodszych i starszych, utrzymana w duchu ciałopozytywności, która pomoże w budowaniu trwałej samoakceptacji. Ilustracje są cudowne, arcyurocze i po prostu fantastyczne!

Treść jest lekko humorystyczna, ale skłania też do ważnych refleksji. Jest zaproszeniem do rozmów o ciałopozytywności i samoakceptacji z naszymi dziećmi, które dopiero budują w swoją pewność siebie.

Możemy się także zastanowić czy w naszej szafie przypadkiem nie mieszka taki uroczy potworek, który szepcze nam do ucha o tym czego w sobie nie lubi?

 

@Książkowe mole dwa

Autorzy w mądry i dowcipny sposób przedstawiają walkę Stworcia z własnymi kompleksami oraz wsparcie, jakie otrzymuje od małego chłopca, który uważa go za przewspaniałego. Książka nie tylko pomaga dzieciom zrozumieć, że każdy jest wyjątkowy i wartościowy takim, jakim jest, ale także uczy empatii wobec innych oraz wspiera pozytywne podejście do swojego ciała. Książka ta jest niezwykle istotna w dzisiejszym świecie, gdzie dążymy do perfekcyjnego piękna, często nie zdając sobie sprawy z negatywnych skutków, jakie może to przynieść. (...) może ona odegrać istotną rolę w budowaniu pewności siebie i samoakceptacji u dzieci oraz dorosłych. To niezwykłe narzędzie do rozmów z dziećmi na temat wartości każdej osoby i akceptacji siebie i innych takimi, jakimi są.

Stworcio_duży nos

 

STWORCIO nie lubi swojej pupy!

Antoine Dole - tekst
Bruno Salamone - ilustracje

oprawa twarda
stron 36
ISBN 978-83-67943-09-3
Warszawa 2024
Cena detaliczna: 39,90zł

Koszty dostawy Cena nie zawiera ewentualnych kosztów płatności

dostawa:

Także mogą Ci się spodobać

Opinie o książce (3)

13 maja 2024

"Stworcio nie lubi swojej pupy" to niezwykle czuła książka, która będzie dobrym materiałem do rozmów na temat samoakceptacji i punktem wyjścia do rozważań nad wyjątkowością każdego z nas. W czasach, kiedy wyidealizowane zdjęcia królują w mediach społecznościowych i wiele osób porównuje się z innymi budując poczucie własnej wartości na cudzych życiu, takie książki są bardzo potrzebne.

10 lipca 2024

To pozycja absolutnie WYJĄTKOWA, która zabierze Was w podróż samoakceptacji i budowania poczucia własnej wartości. Gorąco polecam każdemu!

24 sierpnia 2024

Strocio jest małym potworkiem, który mieszka w szafie pewnego chłopca. Ma wiele zalet, jednak on ich nie widzi. Za to widzi w sobie bardzo wiele wad. W swoim wyglądzie nie lubi praktycznie wszystkiego, a to jest coś za duże, a to za małe. Pewnego dnia chłopiec zamierza coś z jego niską samooceną zrobić. Czy mu się to uda? Czy Strocio uwierzy w siebie? Czy dostrzeże swoje zalety? Niestety brak samoakceptacji, niskie poczucie wartości jest czymś dość często spotykanym. Dlatego moim zdaniem powinniśmy rozmawiać o tym z dzieckiem od najmłodszych lat. Świetną pomocą będą książki, które w prosty sposób pozwolą dziecku wszystko zrozumieć. Jedną z nich jest właśnie książka pt.: „STWORCIO nie lubi swojej pupy!” Wizualnie książka jest śliczna. Znajdziemy w niej urocze, a jednocześnie niebanalne ilustracje, które zdecydowanie przyciągają wzrok i zachęcają do poznania treści. Tekst ciekawy, zrozumiały dla dziecka. Moim zdaniem jest to naprawdę ważne. „STWORCIO nie lubi swojej pupy!” to zdecydowanie wartościowa książka, którą warto podarować dziecku. Z przyjemnością polecam. Recenzja pojawiła się również na moim blogu - https://anka8661.blogspot.com/2024/08/stworcionielubiswojejpupywydawnictwobabaryba.html

Submit
do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl