PRZECENIONE_Strajk - ekologiczna książka dla przedszkolaków o zwierzętach, plastiku i śmieciach - Eduarda Lima
Cena regularna:
34,90 zł
towar niedostępny
więcej o książce:
STRAJK w bardzo prosty, a zarazem przejmujący sposób przedstawia najmłodszym czytelnikom problem zanieczyszczenia środowiska, nadmiaru śmieci oraz plastiku.
Zwierzęta na całym świecie zawarły milczące porozumienie: nie tylko przestały się odzywać, ale także współpracować z człowiekiem! Na kuli ziemskiej nastała zupełna cisza... Rozpoczął się strajk zwierząt!
Szkodliwa dla Ziemi działalność człowieka doczekała się w końcu odpowiedzi ze strony zwierząt, które postanowiły zaprotestować i ogłosić własną formę strajku klimatycznego!
Autorka o książce:
Książka zaczyna się od ptaka, który przestaje śpiewać, a później, stopniowo, inne zwierzęta też przestają robić to, co zazwyczaj robiły. Zjawisko się rozprzestrzenia i zamienia w globalny protest aż dociera do dzieci, które też zaczynają strajkować. To protest przeciwko temu, jak człowiek wpływa na środowisko i bioróżnorodność, ale też wprowadzenie do aktywizmu dla dzieci. Chciałam, żeby to była książka, która będzie bardziej pobudzała do zadawania pytań, a nie dawała odpowiedzi.
Jako mama odkryłam, że o wiele bardziej atrakcyjna dla dzieci jest nauka poprzez zabawę. Myślę, że picturebooki dla dzieci, które jeszcze nie umieją czytać są fundamentalne, bo pozwalają na rozmowę na skomplikowane i trudne tematy. I bez nich nie wiem, czy to byłoby możliwe. Picturebooki mają warstwy, więc być może dzieci nie zrozumieją wszystkiego od razu, ale z wiekiem będą rozumieć coraz więcej.
(z portugalskiego przetłumaczyła Jolanta Kowalak)
MILCZĄCE WYMIERANIE!
Milczące porozumienie zwierząt, które zostało przedstawione w książce bardzo symbolicznie jako niemy krzyk, to w rzeczywistości milczące wymieranie...
Naukowcy mówią już wprost o tzw. szóstej katastrofie czyli szóstym masowym wymieraniu gatunków spowodowanym nazbyt intensywnym i ekspansywnym rozwojem ludzkiej cywilizacji. Profesor Edward Wilson z Uniwersytetu Harvarda szacuje, że rocznie wymiera około 27 tysięcy gatunków... A są także naukowcy, którzy twierdzą, że co roku ginie nawet kilkaset tysięcy gatunków zwierząt! Wymieranie gatunków jest procesem naturalnym, jednak obecne tempo – za sprawą działalności człowieka – jest blisko 100 razy szybsze.
Nasz dotychczasowy sposób życia i zachłanność w eksploatowaniu Ziemi, powoli doprowadza do zaburzenia ekologicznej równowagi i utraty ziemskiej bioróżnorodności. Jesteśmy zatem na najlepszej drodze nie tylko do samozagłady jako ludzie, ale także do zagłady milionów gatunków zwierząt, które żyją z nami na Ziemi...
DZIEŃ ZIEMI POWINIEN BYĆ CODZIENNIE!
Obecne czasy naukowcy zaczęli nazywać antropocenem (czyli erą człowieka), ponieważ ludzie odcisnęli swoją działalnością tak duży wpływ na ekosystem oraz skład geologiczny Ziemi (poprzez nadmierną eksploatację jej zasobów, zagarnianie kolejnych obszarów pod budowę miast, dróg, siedlisk i fabryk, które uniemożliwiają przyrodzie i zwierzętom spokojny i zrównoważony rozwój).
Człowiek wytwarza przeogromną ilość śmieci, w tym mnóstwo plastiku, który będzie się rozkładał setki, a nawet tysiące lat! Oznacza to, że żaden dotychczas wyprodukowany plastikowy przedmiot jeszcze się nie rozłożył, ani nawet nie rozłoży za życia naszych dzieci ani wnuków.
Co roku człowiek produkuje blisko 400 mln ton plastiku i liczba ta ciągle rośnie! Duża część tworzyw sztucznych ląduje w morzach i oceanach. Tam plastik rozpada się na małe cząstki mikro i nanoplastiku, a te wraz z pożywieniem trafiają do żołądków zwierząt morskich i ptaków. Ostatecznie plastik jest więc już wszędzie: w powietrzu, w soli, w zjadanych przez nas rybach.
Według wyliczeń Światowego Funduszu na rzecz Przyrody (WWF) tygodniowo przeciętny człowiek zjada tyle plastiku, ile jest go w karcie kredytowej. W ciągu roku statystyczny mieszkaniec Ziemi w pożywieniu przyjmuje 102 tys. kawałków plastiku mniejszych niż 1 mm, co rocznie daje 250 gramów plastiku na osobę (aż 5 g tygodniowo).
Dzień Ziemi powinniśmy zatem obchodzić każdego dnia, tak żeby o wszystkich tych zagrożeniach pamiętać i im zapobiegać nie tylko raz w roku, ale codziennie!
Seria książek ekologicznych
„Strajk” to kolejna ekologiczna książka wydana przez nasze wydawnictwo. Pozostałe - „Plastik fantastik?”, „Śmieci. Najbardziej uciążliwy problem na świecie”, „Woda. Źródło życia”, „Ocieplenie klimatu. Na czym polegają zmiany klimatyczne na Ziemi?” - to książki popularnonaukowe, ale ta opiera się na prostocie, niedopowiedzeniach i emocjach. Ma bardzo mało tekstu ale dużo treści w ilustracjach i między wierszami. Wszystkie książki ekologiczne łączy troska o naszą planetę i potrzeba edukacji ekologicznej.
ZAPOZNAJ SIĘ Z RECENZJAMI:
PODCAST W OPISIE
Posłuchaj, co o książce Strajk mówi Staś z podcastu W opisie
Recenzja z instagrama LIILI VANILLI
Sugestywna, niezwykle wymowna.
Oszczędna w słowach do wielokrotnego przetwarzania, rozmawiania i wprowadzania w życie drobnych zmian, które będą procentować w przyszłości.
Milczenie jest nie tylko protestem, jest też walką o przetrwanie i okazją do rozmowy z dziećmi o tym jak ważna jest planeta i troska o nią.
Cudowna książka.
Recenzja z instagrama EX LIBRIS MARTY
„Strajk” Eduardy Limy to mocny kopniak we wrażliwość dorosłych. Ten picturebook o milknących po kolei zwierzętach oraz dzieciach robi kolosalne wrażenie. Świat zamiera na kartach książeczki, robi się cicho i właśnie ta cisza wybrzmiewa najgłośniej. Po zamknięciu ostatniej strony potrzeba chwili, żeby otrząsnąć się z szoku.
Specyficzne ilustracje artystki są genialne w swej prostocie. To na nich tak boleśnie pokazane są nasze błędy. Kury tłoczące się w za ciasnych klatkach, krowy wykorzystywane do przemysłowej produkcji mleka, słonie w cyrku, zwierzęta szukające spokoju od wiecznych kamer i ciekawskich ludzkich spojrzeń. Mocno ograniczona paleta barw tylko podkreśla przekaz tych ilustracji. Tak, to my jesteśmy winni. Nie dbamy o powierzony nam świat, bezrefleksyjnie krzywdzimy inne istoty, które w końcu postanawiają się zbuntować. To, że dzieci przyłączają się do strajku nie dziwi ani odrobinę. One wiedzą, rozumieją więcej od nas, są przyszłością świata. I ta świadomość niesie ze sobą nadzieję, bo jeszcze nie wszystko stracone. Musimy coś zmienić, jeśli nie dla nas, to dla nich.
„Strajk” porusza i zadziwia, wywołuje poczucie wstydu i zmusza dorosłych czytelników do przewartościowania swojego światopoglądu. I to wszystko pod pozorem eko opowiastki dla dzieci. Sprytny, a co najważniejsze skuteczny zabieg. Jestem pod wrażeniem. Wydawnictwo Babaryba, dziękuję, że wydaliście ten tomik u nas! Świetna robota.
Recenzja z instagrama Hello Make Make
Co gdyby zwierzęta ... zrobiły strajk, przestały się odzywać? Co gdyby natura wokół nas się zbuntowała? Do rozmowy na ten temat zaprasza książka „Strajk” . Krótka, ale skłaniająca do refleksji treść, futurystyczna wizja cichego strajku zwierząt i dzieci. To kilkanaście zdań, estetyczne w barwach widocznych na okładce ilustracje, książka, bez typowego zakończenia .. bo o nim zadecydujemy my wszyscy, mieszkańcy Ziemi.
Większość z nas widziała nagrania zaśmieconych oceanów, rzek, mórz, większość z nas widzi na co dzień śmieci na trawie, w lesie, są prawie wszędzie. „Strajk” jest okazją do zastanowienia się z dzieckiem nad tym, jakie konsekwencje dla natury, dla nas wszystkich może nieść nieekologiczna i konsumpcyjna działalność człowieka.
Recenzja z instagrama Ania Mazurowa Mama
Milczenie jest niemym krzykiem. Książka „Strajk”, której autorką i ilustratorką jest portugalka Eduarda Lima jest takim apelem o czujność, mądrość i zdecydowane działania - apelem zwierząt/przyrody/matki natury skierowanym do człowieka. Człowieka, którego działalność jest głównym dezorganizatorem naszego ekosystemu.
W książce tej jest mało treści, ale jest ona bardzo wymowna. Jest krzykiem rozpaczy. Ostatnią deską ratunku.
Ta wyjątkowa pozycja może być przyczynkiem do pogłębionych rozmów z dziećmi na temat odpowiedzialności za równowagę ekologiczną Ziemi.
To my rodzice jesteśmy odpowiedzialni na krzewienie wśród naszych dzieci świadomości proekologicznej.
Recenzja z instagrama Stacja Relacja
Czy zagrożenie zmiany klimatu to temat, który należy poruszać w rozmowach z dziećmi?
Bez wątpienia.Do tej pory zastanawiałam się jednak często jak to zrobić, by nie wzbudzić zbyt dużego strachu przed zagładą, do której powoli kroczy nasza planeta. (...)
Ta książka to dowód na to, że nie potrzeba wiele treści, że nie potrzeba „przegadać” tematu. Że czasami milczenie i oszczędność w słowach wywierają ogromne wrażenie i zapadają w pamięć.
„Strajk” to doskonała inspiracja dla rodziców oraz wychowawców do wspólnych rozmów z dziećmi na temat naszej odpowiedzialności za naturę.
„Strajk” przyszedł w doskonałym momencie, pokazując jak łatwo jest zapomnieć, że to czym się otaczany- natura, zwierzęta, rośliny, przyroda nie są nam dane raz na zawsze.
Ta książka to dowód na to, że nie potrzeba wiele treści, że nie potrzeba „przegadać” tematu. Że czasami milczenie i oszczędność w słowach wywierają ogromne wrażenie i zapadają w pamięć.
„Strajk” to doskonała inspiracja dla rodziców oraz wychowawców do wspólnych rozmów z dziećmi na temat naszej odpowiedzialności za naturę.
Recenzja z bloga CZYTELNICZE PODWÓRKO
„Strajk” to książka, w której nie znajdziecie wielu słów. W końcu jest to milczący manifest. Warto jednak podkreślić, że te kilka wymownych zdań, wplecionych pomiędzy niezwykle poruszające ilustracje wspólnie stanowią wyjątkowo jasny przekaz! Autorka postanowiła pokazać małym czytelnikom, jak mogłyby zareagować zwierzęta na to, co obecnie dzieje się na świecie.
Muszę powiedzieć, że jest to chyba najbardziej wstrząsający proekologiczny tytuł w naszej biblioteczce. Nie znajdziecie tu statystyk, ciekawostek, naukowych treści. Znajdziecie coś zdecydowanie ważniejszego. „Strajk” to książka, która ma za zadanie skłonić młodych odbiorców i ich rodziców do ważnej dyskusji. Jest to zaproszenie do rozmowy o tym, co każdy z nas może zrobić, by ratować nasz dom. Nie mamy zapasowej planety. Nikt nie przyjdzie z odsieczą. To ja, Ty, MY musimy zmienić swoje postępowanie. Od czego zacząć? Na to pytanie musicie odpowiedzieć sobie sami.
Gorąco polecam książkę „Strajk” czytelnikom od 3. roku życia. Uważam, że jest to lektura, która powinna znaleźć się w każdym domu.
Recenzja z instagrama Ach Czytamy
Wydawnictwo Babaryba słynie już ze świetnych ekologicznych książek dla dzieci. Są to pozycje pomagające budować w najmłodszych mieszkańcach Ziemi odpowiedzialność za jej losy, pokazywać sposoby dbania o przyrodę i kształtować świadomość ekologiczną.
Tym razem jednak przyszedł już czas na "Strajk". Muszę przyznać, że ta prosta w formie książka zrobiła na mnie duże wrażenie, a po jej zamknięciu w mojej głowie pojawiło się sporo refleksji. Milczenie zwierząt ukazane w książce, to tak naprawdę ich niemy krzyk i ostatnia szansa na ratunek.
Ze względu na agresywną eksploatację naszej planty doprowadziliśmy do masowego i niesamowicie szybkiego wymiarania różnych gatunków... Tego typu tematy warto więc już poruszać z dziećmi nawet w naszych codziennych rozmowach. Nie bądźmy biernymi obserwatorami i kształtujmy ekologiczne nawyki młodszych pokoleń, bo leży to dziś w naszych rękach.
Recenzja z instagrama Biblioteka Młodego Człowieka
Jak ja się cieszę, że są takie wydawnictwa jak @wydawnictwobabaryba! Wydają świetne proekologiczne książki dla młodych czytelników, a dzięki temu my jako rodzice mamy w czym wybierać tworząc domową biblioteczkę. A w swoim zbiorze warto mieć takie właśnie książki i edukować dzieci od najmłodszych lat.
Zdecydowanie książką wartą uwagi jest „Strajk”, który może otworzyć oczy niejednemu dorosłemu.
Książka ma niewiele tekstu, a główną rolę grają tu ilustracje, które poruszają czytelnika i skłaniają do refleksji. Pozycja ta przeznaczona jest już dla najmłodszych, i bardzo dobrze! Warto już przedszkolakom wpajać właściwe proekologiczne zachowania.
Recenzja z instagrama Mali Czytelnicy
Są takie książki, które zamykam ze słowem wow na ustach i to jest jedna z nich.
„Strajk” to książka genialna w swej prostocie, której zakończenie zaskakuje i wbija w fotel.
A kto strajkuje? Zwierzęta! Ptaki nie śpiewają, psy nie szczekają, wilki przestały wyć. Na świecie zapanowała cisza.
Zwierzęta strajkują przeciwko szkodliwej dla Ziemi działalności człowieka. To ich forma protestu przeciwko zajmowaniu ich domów, śmieceniu na ich podwórkach i przyczynianiu się do ich wyginięcia. Zwierzęta w końcu powiedziały STOP
Tak mało słów, a tak wielkie przesłanie.
Tekst, ilustracje, nawet kolorystyka, idealnie ze sobą współgrają, tworząc książkę, której nie da się zapomnieć. Porusza, skłania do refleksji i przypomina, co jest tak naprawdę ważne.
Polecam serdecznie.
Recenzja z instagrama W świecie bajek
Idealna pozycja do rozmów z najmłodszymi o ochronie środowiska, odpowiedzialności za równowagę ekologiczną na Ziemi, recyklingu...
Recenzja z bloga ROK PO ROKU
Trudny temat, mocne przesłanie, wielka misja. Czy wiek przedszkolny to już czas, by uświadamiać dziecko o problemie zanieczyszczenia środowiska, nadmiaru śmieci i plastiku? „Strajk” został dostosowany (treścią, obrazami) do poziomu dzieci w wieku 3-6 lat. Jest świetnym przesłaniem, a zarazem wsparciem dla rodzica do otwarcia dziecku głowy na problematykę związaną z zaśmiecaniem Ziemi i konsekwencje za tym idące.
Recenzja i zdjęcie z instagrama MOJE DZIECKO SIĘ NUDZI
Oszczędny w słowach, aczkolwiek jasny w przekazie picturebook zachęca do rozmowy, na temat szkodliwego działania ludzi.
Wiele ilustracji próbuje pokazać jak jest źle: kury i krowy są stłoczone w ciasnych klatkach, owady chowają się przed opryskiem pól, rybom nad głowami pływa mnóstwo statków, dzikie zwierzęta kryją się w dżungli, aby nie dopadł ich kłusownik, a wilki siedzą w wyciętym lesie. Proste ilustracje mają nam wiele do powiedzenia.
Już najwyższy czas, aby naczelny syfiarz tej planety, czyli człowiek, przestał zaśmiecać, zanieczyszczać, wykorzystywać i niszczyć wszystko naokoło! Nie mieszka tu sam!
STRAJK
Eduarda Lima
tłumaczenie: Marta Tychmanowicz
cena detaliczna: 34,90 zł (w tym 5% VAT)
ISBN 978-83-62965-80-9
oprawa twarda
liczba stron: 36
format: 18,5 x 24 cm
rok wydania: 2021, Warszawa